1996

MKS (Miejski Klub Sportowy) Radymno

Lata 90-te to dla wielu Polaków, pamiętających tamte czasy, zderzenie z nową rzeczywistością, która nastała po czasach komunizmu. Nie inaczej było w przypadku kibiców i piłkarzy „Radki”, którzy większość tej dekady spędzili w IV lidze, co sprawia, że okres ten był jednym z najlepszych w historii biało-niebieskich. W 1999 roku MKS Radymno (bo „Budowlanych” usunięto z nazwy w roku 1996)  zaliczył co prawda spadek, ale dekadę zakończył pozytywnym akcentem – ponownym awansem do IV ligi, tym razem ze zreorganizowanej klasy M, obejmującej drużyny z regionów przemyskiego oraz krośnieńskiego. Niestety awans ten był ostatnią promocją do IV ligi w dotychczasowej historii klubu. Nowe tysiąclecie miało przynieść „Radce” inne doświadczenia…

Radość z upragnionego awansu do IV ligi nie trwała długo. „Radka” zakończyła zmagania na 15-tym miejscu, wyprzedzając jedynie drużyny ze Skopania, Rudnika i Dynowa. Niezłe spotkania, jak te z Kańczugą, Izolatorem czy Unią Nowa Sarzyna oraz bardzo dobry dorobek bramkowy w wykonaniu najlepszego strzelca MKS-u, Waldemara Paszka (21 goli), były oczywiście miłym, ale jednak krótkotrwałym akcentem. Radymno nie zdołało chyba przywyknąć do tej zmiany, gdyż 2 lata później zaliczyło drugą relegację (tym razem do A-klasy), choć na szczęście krótkotrwałą. Kolejne lata to krążenie wokół środka tabeli okręgówki, a najlepszym wówczas wynikiem osiągniętym przez „Radkę” było zajęcie szóstej lokaty.

Druga dekada XXI wieku w Radymnie upłynęła głównie pod znakiem gry na boiskach okręgówki. Poza jednym, wybitnie słabym sezonem (2015/2016), kiedy to zanotowano spadek do Klasy A, „Radka” utrzymywała się zwykle w środkowych częściach tabeli V ligi. Najlepszy wynik zanotowano w sezonie 2012/2013, kiedy MKS wylądował „na pudle”, choć oczywiście nie można tego nazwać walką o awans – strata do zwycięzcy wyniosła wówczas aż 16 punktów. Z kolei najbardziej nietypowym był sezon 2019/2020. „Radka” bliska była wówczas wycofania się z rozgrywek, natomiast ostatecznie, mimo ogromnych problemów kadrowych, konsekwentnie meldowała się na kolejnych meczach, notując niestety porażkę za porażką. Nieoczekiwanie, ze względu na wybuch pandemii, rozgrywki najpierw zawieszono, a następnie zadecydowano o ich zakończeniu, co dało MKS-owi czas na rozwiązanie przynajmniej części swoich problemów.

Przedwczesne zakończenie rozgrywek piłkarskich w IV lidze oraz niższych klasach spowodowało, że przedstawiciele wojewódzkich związków zdecydowali o tym, iż zespoły zajmujące miejsca dające awans, uzyskają promocję do wyższej ligi, ale nie będzie spadków. Spowodowało to, że w sezonie 2020/2021 w jarosławskie okręgówce zagrało (20!) drużyn. „Radka” zameldowała się wówczas na bardzo wysokim, piątym miejscu, natomiast złe demony szybko wróciły do Radymna i rok później miejsce 11-te, które w normalnych warunkach byłoby „bezpiecznym”, wiązało się ze spadkiem MKS-u do A-klasy. „Radka” notuje w tym momencie powolny progres lądując najpierw na siódmym, a ostatnio na czwartym miejscu w rozgrywkach na tym poziomie. Liczymy na to, że już niedługo będziemy mogli powiedzieć, że wspomniane problemy były tylko przechodnimi.